Słodki bufet to ważna część weselnej uroczystości. Zarówno mali, jak i ci więksi goście lubią po obiedzie bądź w trakcie wesela posilić się czymś słodszym. Zanim zaczniemy składać zamówienie na ciasta, musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Kiedy serwujemy tort weselny?
Uroczyste krojenie toru przez Parę Młodą wypadające zaraz po obiedzie skutecznie pomoże w zaspokojeniu chęci na słodkości. W takim przypadku skutecznie sprawdzi się słodki bufet ustawiony nieopodal, na który kelnerzy będą mogli donosić słodkości już w trakcie imprezy. Z doświadczenia wiemy, że tort podany zaraz po obiedzie zaspokaja chęć na słodkie smaki podczas dalszej części imprezy. Tort musi być wtedy większy.
Spora część Par Młodych decyduje się na tort w okolicy godziny 12. Nocna aura sprzyja efektownym zdjęciom. Ponieważ nie każdy jada o tej godzinie słodycze, a dzieci z reguły są już rzadkimi gośćmi, tort może być mniejszy. Odwrotna sytuacja jest natomiast w przypadku ciast. Powinny być one zaserwowane już w trakcie bądź zaraz po obiedzie i powinno ich być więcej.
W przeliczeniu ilości ciast na wesele pomocne są popularne przeliczniki informujące o tym, że powinno się liczyć 3 kawałki ciasta na osobę. Jeżeli więc organizujemy wesele na 70 osób, należy pomnożyć wskazaną liczbę przez 3.
Sprawa komplikuje się w momencie, gdy decydujemy się organizować poprawiny albo gdy ciasta decydujemy się podarować w formie prezencików. Poprawiny możemy zorganizować na sali bądź w plenerze. Na klimatyzowanej sali słodkości powinno być więcej niż na dworze, kiedy słońce raczej odbiera chęci na ciasta. W przypadku słodkich przeliczników podczas poprawin panuje dowolność. Możemy doliczyć około 2 kawałki ciasta na osobę, a możemy również liczyć na pozostałości po dniu wcześniejszym
Czy musimy rozdawać ciasta po weselu?
Jest to kwestia zupełnie indywidualna, tak samo jak w przypadku rozdawania alkoholu. Jeżeli już zdecydujemy się na słodkie pożegnanie, wielkość
kawałków zależy od rozmiaru pudełka. Zazwyczaj ilość od 3 do 6 kawałków jest wystarczająca.
Coraz popularniejszymi stają się słodkie stoły. Mini deserku kuszą zazwyczaj pięknymi kolorami, świeżymi owocami oraz różnością smaków. Monoporcje są z reguły bardziej pracochłonne, a co za tym idzie, droższe niż tradycyjne wypieki. Warto jest połączyć je razem z ciastami, aby każdy z
gości mógł posilić się tym, na co ma ochotę. Przelicznik jest nieco inny niż w przypadku ciast. W przypadku 70-osobowego wesela jeden rodzaj deserku powinien liczyć maksymalnie 20 porcji, natomiast mnogość rodzajów jest kwestią indywidualną, jednakże najmniejsza ilość jaka dobrze prezentuje się na słodkim stole, to trzy rodzaje. Stałymi gośćmi przy słodkim stole są dzieci. Zdecydowanie prędzej zainteresują się kolorowym bezowym lizakiem niż kawałkiem sernika. Jeżeli dzieci na weselu jest więcej, można zmniejszyć ilość ciast kosztem powiększenia monoporcji.
Komponowanie menu weselnego nie jest łatwe. Często martwimy się czy nie zamówimy czegoś zbyt mało. Wciąż odzywa się w nas polska gościnność, która raczej zmusza do przesady niż skromności. Zanim więc zdecydujemy się na ostateczne zamówienie, sprawdźmy czy sala jest klimatyzowana, a także czy słońce nie będzie raczej kierować gości w trakcie napojów chłodzących aniżeli słodyczy.
Następnie zastanówmy się nad harmonogramem wesela i kolejności podania tortu weselnego. Ostatnimi punktami do przemyślenia są: poprawiny na sali oraz słodkie upominki.
Któż nie zna preferencji naszych przyjaciół bardziej niż my, czyli organizatorzy wesela? Pamiętajmy, że żaden przelicznik nie sprawdzi się w przypadku kochającej słodkości, dużej rodziny lub też odwrotnie: gdy większa część gości codziennie odwiedza siłownie. Życzymy słodkich przygotowań!